International Poland

Przedsiębiorcy będą mogli odliczyć koszty poniesione z tytułu inwestycji w robotyzację

System ulg podatkowych mających wspierać innowacyjność przedsiębiorstw, obejmujący dziś ulgę B+R (ulga na działalność badawczo-rozwojową) oraz ulgę IP Box (preferencyjna stawka podatku dla dochodów uzyskiwanych z komercjalizowania kwalifikowanych praw własności intelektualnej) ma ulec rozszerzeniu o ulgę na robotyzację. Mechanizm nowej ulgi odpowiadać będzie temu znanemu z ulgi B+R.

Jaki rodzaj automatyzacji procesów produkcyjnych umożliwi skorzystanie z ulgi?

Celem nowej ulgi ma być zachęcenie podatników do podejmowania działań mających na celu automatyzację i robotyzację procesów produkcyjnych. Premiowana będzie jednak nie jakakolwiek automatyzacja procesów w przedsiębiorstwie, lecz automatyzacja stanowisk pracy za pomocą robotów przemysłowych.

Z ministerialnych wypowiedzi dotyczących planowanej ulgi wynika, iż  definicja robota przemysłowego ma go określać jako automatycznie sterowaną, programowalną i wielozadaniową stacjonarną lub mobilną maszynę, o co najmniej trzech stopniach swobody (wielkość pozwalająca określić zdolności ruchowe ramienia robota), posiadającą właściwości manipulacyjne lub lokomocyjne, umożliwiające jej zastosowanie do celów przemysłowych.

Co istotne, planowana ulga ma dotyczyć wyłącznie nowych robotów.

Kto będzie mógł skorzystać?

Adresatami ulgi mają być zarówno podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych jak i podatnicy podatku dochodowego od osób fizycznych. Przysługiwać ma wszystkim podatnikom, bez względu na ich status jako mały, średni lub duży przedsiębiorca. Z ulgi skorzystać będzie mógł wobec powyższego każdy podatnik inwestujący w robotyzację.

Uwzględniając cel ulgi, jakim ma być automatyzacja stanowisk pracy, adresatami ulgi będą przede wszystkim podmioty prowadzący działalność przemysłową. Niemniej, możliwe jest stosowanie robotów przemysłowych np. także w procesach logistycznych oraz w transporcie. Ulga na robotyzację nie powinna być wobec powyższego utożsamiana wyłącznie z przemysłem elektromaszynowym, w którym roboty przemysłowe głównie znajdują zastosowanie.

Jaki będzie mechanizm ulgi?

Zasady funkcjonowania ulgi będą bliskie tym, które podatnikom są znane z ulgi B+R. Wydatki poniesione na robotyzację, identyfikowane na potrzeby ulgi jako koszty kwalifikowane, będą mogły być najpierw potrącone jako koszty uzyskania przychodów, a następnie także dodatkowo odliczone od podstawy opodatkowania. Zatem, podobnie jak w przypadku ulgi B+R, te same wydatki (koszty kwalifikowane) dwukrotnie zmniejszą kwotę zobowiązania podatkowego. W ten sposób ulga przyniesie dodatkowy zwrot z inwestycji w robotyzację.

Z ulgi na robotyzację, nie skorzystają podatnicy opodatkowani tzw. estońskim CIT-em (ryczałt od dochodów spółek kapitałowych).

W ramach ulgi od podstawy opodatkowania będzie można odliczyć 50% poniesionych kosztów kwalifikowanych. Oznacza to, że ulga na robotyzację będzie mniej korzystna od ulgi B+R. W przypadku ulgi B+R odliczeniu podlega 100% kosztów kwalifikowanych (a w niektórych przypadkach, centra badawczo-rozwojowe mogą odliczać 150% kosztów).

Odliczenie kosztów kwalifikowanych na robotyzację będzie możliwe w zeznaniu rocznym. Wobec tego, podobnie jak w przypadku ulgi B+R, podatnik będzie miał możliwość skorzystania z ulgi na robotyzację dopiero po zakończeniu roku podatkowego, przy obliczaniu kwoty podatku należnego za rok podatkowy.

Jakie wydatki będzie można odliczyć?

Koszty kwalifikowane, a więc wydatki, które będą mogły podlegać odliczeniu w ramach ulgi, to przede wszystkim wydatki (koszty) pozyskania fabrycznie nowych robotów przemysłowych. Ulga będzie dotyczyła nie tylko zakupu, lecz również leasingu takich maszyn.

Do kosztów kwalifikowanych planuje się zaliczanie także innych wydatków związanych funkcjonalnie z automatyzacją stanowisk pracy za pomocą robotów przemysłowych. Katalog tych wydatków obejmować ma w szczególności zakup:

  • maszyn i urządzeń preferencyjnych do robotów przemysłowych,
  • rzeczy mających zapewnić ergonomię oraz bezpieczeństwo pracy na stanowiskach pracy, gdzie dochodzi do interakcji człowieka i robota przemysłowego,
  • maszyn, urządzeń i systemów służących zdalnemu zarządzaniu, diagnozowaniu, serwisowania lub monitorowaniu robotów przemysłowych,

Pozostałe wydatki:

  • szkolenia pracowników obsługujących nowy sprzęt,
  • zakup wartości niematerialnych i prawnych koniecznych do uruchomienia i przyjęcia od używania robotów przemysłowych (zakup oprogramowania).

Kiedy ulga ma obowiązywać?

Z dostępnych dotychczas informacji wynika, iż ulga ma mieć charakter czasowy. Miałaby zacząć obowiązywać w bieżącym roku i funkcjonować do końca 2025 roku. Preferencją objęte zostaną więc wydatki na robotyzację poniesione przez podatników w latach 2021-2025.

Podobnie jak w przypadku ulgi B+R, także ulga na robotyzację pozwalać ma na „rolowanie” nierozliczonych kosztów kwalifikowanych. Oznaczałoby to, iż w przypadku gdy podatnik poniesie za rok podatkowy stratę albo wielkość dochodu podatnika będzie niższa od kwoty przysługujących mu odliczeń, odliczenia – odpowiednio w całej kwocie lub w pozostałej części – będzie mógł dokonać w zeznaniach za kolejno następujące po sobie sześć lat podatkowych następujących bezpośrednio po roku, w którym poniósł wydatki na robotyzację. W ten sposób efektywnie ostatnie odliczenie kosztów kwalifikowanych poniesionych na robotyzację będzie można zrealizować w zeznaniu podatkowym za 2031 r.

Stosunek do ulgi B+R

Podatnicy mają mieć możliwość korzystania jednocześnie z ulgi B+R oraz z ulgi na robotyzację, odliczając od podstawy opodatkowania koszty kwalifikowanie poniesione z każdego z tych tytułów. Niemniej ulgi te będą jednak miały charakter komplementarny, co wynika z istoty każdej z nich. Te same wydatki nie będą jednocześnie stanowić kosztów kwalifikowanych w ramach ulgi B+R oraz ulgi na robotyzację.

W szczególności należy uwzględniać, iż wśród wymienionych w przepisach dotyczących ulgi B+R kosztów kwalifikowanych, w odniesieniu do środków trwałych, za koszty kwalifikowane uznaje się odpisy amortyzacyjne od środków trwałych wykorzystywanych w prowadzonej działalności badawczo-rozwojowej. Roboty przemysłowe, służące automatyzacji stanowisk pracy, będą natomiast wykorzystywane nie do działalności badawczo-rozwojowej, lecz produkcyjnej. Nawet, gdy z ich pomocą wytwarzane są nowe, ulepszone produkty, to produkty te są rezultatem prac badawczo-rozwojowych, a nie ich przedmiotem. Roboty przemysłowe (po ich przyjęciu na stan środków trwałych i rozpoczęciu amortyzacji) nie będą wobec powyższego z założenia służyć działalności badawczo-rozwojowej, tj. zmierzającej do opracowania kolejnego nowego, ulepszonego produktu. W konsekwencji, koszty poniesione z tytułu inwestycji w robotyzację nie zostaną objęte kosztami kwalifikowanymi w uldze B+R.

Interpretacja indywidualna Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej

Przez analogię powołać można w tym miejscu interpretację indywidualną Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 28 lutego 2018 r. (nr 0111-KDIB1-3.4010.519.2017.1.APO). Organ podatkowy odmówił w niej możliwości zaliczenia do kosztów kwalifikowanych (uprawniających do ulgi B+R) odpisów amortyzacyjnych od nabytej przez podatnika nowej linii, która ma umożliwić podatnikowi świadczenie ulepszonych (usprawnionych) usług. W interpretacji tej stwierdzono w szczególności: „Wskazana we wniosku linia sortownicza nie służy działalności badawczo-rozwojowej. (…) Zakupiona linia sortownicza będzie wykorzystywana przez Spółkę dla potrzeb świadczenia szeroko pojętych usług magazynowych i sortowniczych dla jej klientów. Samo nabycie maszyny czy opracowanie oprogramowania sterującego umożliwiającego optymalizację procesu świadczenia usług przez Wnioskodawcę nie stanowi o tym, że można wydatki związane z jej nabyciem i wdrożeniem uznać za koszty kwalifikowane, o których mowa w art. 18d ust. 3 u.p.d.o.p.”.

 

Arkadiusz Juzwa
Doradca Podatkowy
Starszy Manager

mob.: + 48 664 407 349
e-mail: arkadiusz.juzwa@uhy-pl.com